Witajcie, dzisiaj taki luźny wpis.
Chciałem sie z wami podzielić moimi wrażeniami po dwóch tygodniach grania w WoW’a WOTLK.
Aktualny poziom mojej głównej postaci czyli orka łowcy to 19 (no prawie).
Co o łowcy mogę powiedzieć, to to, że jest to klasa idealna dla aspołecznych introwertyków. xd
Do 10 lvl jest trochę ciężko, szczegulnie jak bardzo mało jeszcze ogarniasz, ale po dobiciu się do tego 10 lvl’a i zrobieniu quest chain’a odnośnie poskramiania bestji to już gra robi się co raz łatwa.
Wkońcu co dwa 14 lvl’e na pietnasty, to nie jeden 😀
Innych klas też próbowałem, a jakże, ale po za wojownikiem chyba nic mi bardziej nie podpasowało.
Cudowne jest kładzenie pokotem czterech wrogów na 6 lvl’u jak samemu się ma siudmy.
Z pozostałych klas prubowałem, łotra, paladyna i druida;
-łotr jakoś jeszcze się gra, podoba mi się używanie dwóch broni białych jednocześnie od samego początku.
-druid i paladyn to już nie moje klimaty, healer’owanie to nie moja bajka.
Tak to by u mnie wyglądało na stan po dwóch tygodniach gry.
Przedemną jeszcze lochy, których jestem ciekawy, ale jak do tąd nie trafiła się żadna różyna pierścienia.
Kończę więc i szczęśliwego nowego roku.
AA, co do gameplay’ów, to może się coś pojawi w najbliższej przyszłości. Trochę czasu wolnego jeszcze jest, ale raczej bez komentarza, bo jakieś choróbsko mnie dopadło i "głos taka padaka, że tylko się po chlastać".
Jedna odpowiedź do “WoW. No wow”
Na LFG możesz łatwo znaleźć jakieś drużyny do lochów. Tego nie ma w naszym podcaście o wowie, bo to dość nowa funkcja, ale Ty masz to już ustawione, a wszystkie informacje są w changelogu SKU